Inspiracje

Inspiracje

czwartek, 26 maja 2016

Tak po prostu

Uwielbiam dni wolne (kto nie lubi?), ale ja lubię szczególnie poranki, kiedy nie ma pośpiechu,  sprawdzania tornistrów, pakowania śniadania i tych wszystkich niezbędnych czynności, które trzeba codziennie wykonać i to na zwiększonych obrotach.

Lubię leniwie płynący czas i celebrowanie śniadania. Wtedy mogę pozwolić sobie na większą różnorodność lub przygotowanie czegoś co wymaga więcej czasu. Bo nie oszukujmy się, na co dzień śniadania jadam raczej w pośpiechu i niezbyt wyszukanie.
Za to w sobotę czy niedzielę (lub w święta, tak jak dziś) staram się aby było smacznie i ładnie, bo uwielbiam ładnie podane posiłki i przywiązuję dużą wagę do tego jak wygląda zastawiony stół.




















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz