O, ho, ho! Ale się "zapuściłam", już minął miesiąc od ostatniego postu. Trudno, czasem tak bywa. Złożyło się na to wiele okoliczności, które są już tylko przeszłością, więc nie będę poświęcać im czasu.
A przed nami co? Wiosna, oczywiście. Jak zawsze o tej porze, bardzo za nią tęsknię. Bo słońce już świeci coraz częściej, dzień dłuższy, ale ciągle zimno, a chciałoby się już posiedzieć gdzieś na ławeczce, twarz wystawić do słońca i ładować akumulatory.
Na razie zapraszam wiosnę do domu. Małe zmiany wystroju i wiosenne kwiaty, to najlepszy sposób, aby ją przybliżyć.
Dziś część pierwsza - osłonki i wazony.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-Hdk5Pu-nzuLDkh3JVBJcHtjgh3Px8Um0R8xy439_r97_NoPkkO6YxOoY3ne0LC3jUB080_VAQheeG2d5OUANl8YFm9Y04THSYq4RibIOJ9yJu-swVHP6qK9raBJi1fYxM37bKLdxQfBT/s1600/DSC_2407a.JPG) |
Wyhodowałam sobie też wiosną w domu! Właśnie zakwitły gałązki, które kiedyś przyniosłam. |
|
|
Życzę wszystkim dużo słońca i oby do wiosny!!!