Nasza rodzina ma to szczęście, że mamy mały domek na wsi, i gdy tylko robi się trochę cieplej, pakujemy manatki i jedziemy napawać się błogim spokojem. Duże miasto ma swoje plusy, zwłaszcza jak dzieci są już trochę starsze i ciągle gdzieś mają jakieś zajęcia. Wożenie ich z podmiejskich wsi byłoby gehenną, ale weekendy na wsi to po prostu bajka. A wieczór pod rozgwieżdżonym niebem...uch, rozmarzyłam się (w mieście tego nieba jakoś nie widać!).
Żeby było jeszcze milej, warto zadbać o odpowiednią oprawę. Na pewno sprawdzą się różnego rodzaju lampiony. Większe np. drewniane do postawienia na tarasie i mniejsze, szklane które rozświetlą stół. Fajnie sprawdzają się także kolorowe lampiony ledowe.
A później już tylko hamak i błogie lenistwo.
foto: pinterest |
foto: pinterest |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz