Za oknem coraz cieplej, dzień coraz dłuższy i zbliża się moment, na który co roku wyczekuję z niecierpliwością. Na nasze pierwsze, polskie truskawki.
Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że są najsmaczniejsze i mogą się schować te eksportowane, sprzedawane w supermarketach. Uwielbiam je w każdej postaci. W koktajlach, ciastach, deserach, ale najbardziej właśnie ze śmietaną. Przepyszny, prosty deser.
W tym roku dodatkowo zagościła u nas porcelana, która skojarzyła mi się właśnie z tym deserem i idealnie do niego pasuje, a poza tym spowodowała, że czekam na te truskawki jeszcze bardziej niecierpliwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz